piątek, 4 grudnia 2015

Wikingowie!

Jakiś czas temu trafiłem na raport bitewny ze skirmishu Samurai (o tutaj). Bardzo mi przypadł do gustu i postanowiłem zrobić dla odmiany coś historycznego. Jako że moja dziewczyna gustuje w klimatach europejskich zrezygnowałem z kupowania modeli do Ronina i postawiłem na tańsze plastiki od Wargmaes Factory. Okazały się być całkiem fajną, alternatywą. Odlewy w prawdzie pozostawiają wiele do życzenia jednak do grania nadają się idealnie. Tak więc powstała moja drużyna Wikingów.



Na razie jest to dwóch wojowników, dwóch opancerzonych wojów i szef. Dwóch z tyłu oraz wojownik z dwuręcznym toporem po lewej sa w całości zrobieni z oryginalnego zestawu bez żadnych udziwnień. Wojownik po prawej ma pochodnię zrobioną z kawałka włóczni od elfów od GW oraz green stuffu
dowódca jest konwersją. Dodałem mu płaszcz z green stuffu z zapięciem i nieco przyciąłem rękę tak by opierał ją na mieczu. Miecz pochodzi z warhammera ale dla szefa dobrze pasuje moim zdaniem
jestem całkiem zadowolony z freehandów na tarczach. nie są idealne ale na moje umiejętności wyszły bardzo dobrze i zachęciły mnie do dalszego ćwiczenia :)



Była to również moja pierwsza próba zrobienia śniegu. Używałem sody kuchennej w różnych sposobach jednak wcale nie jestem zadowolony z wyniku. Znaczy widać że to śnieg i na stół będzie ok. Ale nie jest to efekt który chciałem osiągnąć.  nad tym musze jeszcze popracować

Niestety zdjęć pojedynczych nie mam bo nie umiem ich zrobić porządnie :(


4 komentarze:

  1. Oooo i to mi się podoba:)) A skirmish Ronin:) choć Samurai byłoby nawet lepszą nazwą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście Ronin, nie wiem skąd mi się ten Samurai wziął ;) Z resztą na mechanice Ronina właśnie planuje sobie zagrać ;)

      Usuń
    2. A i mnie to zainspirowało,aby na tej mechanice zagrać coś z udziałem Wikingów:)

      Usuń
    3. Juto lub pojutrze wrzucę jeszcze Saksonów ;)

      Usuń